Nasza reprezentantka Daria podczas turnieju promującego bowling na Igrzyska Olimpijskie World Bowling Tour Major Bowling World Open zajęła bardzo dobre 30 miejsce, a  Patryk 90 miejsce. Nagrody finansowe zaczynały się od 33 miejsca.

Po krótkim sprawozdaniu naszych reprezentantów można powiedzieć jedno (cytat: Kevina Dornbergera)
„Bowling jest gotowy na olimpiadę”

Turniej wzorowo zorganizowany. Wszystko załatwione i opłacone za zaproszonych zawodników.

Zwycięzcą został wszystkim znany Osku Palerma. Zgarnął niebagatelną kwotę 10 000 000 jenów japońskich. W kategorii kobiet takim samym czekiem mogła pochwalić się Singapurka Joey Yeo.

Sami organizatorzy przyznali, że turniej był nietypowy – bo bardzo krótki. Zorganizowano go w celu udowodnienia, że bowling – jako konkurencja olimpijska – może zostać rozegrana w jeden lub dwa dni. Nas Polaków wiele rzeczy dziwiło i jednocześnie udowadniało, że musimy bardziej być otwarci na nowe rozwiązania i pomysły. Choćby to, że turniej był rozgrywany w trzech obiektach, a część z finalistów musiało zagrać na każdym z nich mimo, że liczba gier nie była porażająca. Osku Palerma zagrał jedynie 10 gier aby zgarnąć główną nagrodę. Na początku odbyły się dwa dni eliminacji dla wszystkich graczy, którzy nie dostali zaproszenia na turniej główny. Eliminacje odbywały się na 80 torowej kręgielni. O wejściu do następnego etapu decydowała suma 3 gier – liczba re-entry nieograniczona. Ciekawostką okazała się liczba zawodników na torze. Była ona zmienna, od 1 do 5 na parze torów (!). Smarowanie następowało co drugą eliminację. Są to rzeczy w Polsce niedopuszczalne, a tu rozmawiamy o turnieju z pulą nagród zbliżoną do 1mln 200tyś zł. Turniej główny odbywał się na innym obiekcie (inny rodzaj torów – to samo smarowanie). Format bardzo prosty: 5 gier,  po czym dogrywanie 3 kolejnych (bez smarowania) dla najlepszych 33 kobiet i mężczyzn. Nie wiemy dokładnie ile osób pracowało tego dnia na kręgielni przy organizacji turnieju. Oceniamy to jednak na około 50-70 osób. To niewiarygodne liczby, jeżeli rozmawiamy o polskich realiach, lecz pokazują jak ważny był to turniej dla Federacji Japońskiej, a także dla całego świata. Finały rozgrywano w hali widowiskowej na specjalnie w tym celu zbudowanych sześciu torach. Po ich zakończeniu nagrywano wywiady, odbyła się konferencja prasowa i bankiet. Wszystko to było transmitowane w sześciu stacjach telewizyjnych.

Teraz czekamy na decyzję Komisji olimpijskich i liczymy, że bowling zostanie jedną z nowych dyscyplin olimpijskich podczas TOKYO2020.

Wyniki można prześledzić na oficjalnej stronie zawodów:

http://www.jbc-bowling.or.jp/worldopen/?lang=en